![]() Przywódca: Haven Zastępca Yvette ![]() Przywódca: Lishia Zastępca Dark Souls ![]() Przywódca: Kamirah (okres próbny) Zastępca Brak |
Najbliższy miesiąc zapowiada się umiarkowany oraz spokojny. Temperatura nie przekroczy 23 stopni Celsjusza, nie spadnie też poniżej 18. Lekki, delikatny wiatr napłynie z zachodu, zaś opady deszczu będą przelotne i śladowe. |
Niewielka ścieżka wyprowadziła ją z lasu wprost na zielone niziny. Nieopodal widziała niewielkie drzewo, więc ruszyła w jego stronę możliwie jak najszybciej, wyskoczyła w powietrze i wbiła długie szpony w korę tworząc długie rysy. Na skałach po których się poruszała również takowe widniały, więc każdy nowo przyszedłszy osobnik, na pewno będzie wiedział, że był tu klan wody.
Offline
Przyszedł nad niziny. Kolejne miejsce, które wręcz ociekało zapachem klanu wody. Wypuścił powietrze z nosa, nieco zirytowany postępowaniem kecalkoatla. Czyżby jego klan naprawdę był taki impulsywny? Cóż, jeżeli naprawdę tak się dzieje, Nemezis nie będzie miał wyboru, nastanie czas aby wprowadzić rygor i żelazne zasady.
Przycupnął na kamiennym wzniesieniu obok drzewa i zaczął lustrować okolicę.
Offline
Przyszedłem za moim przywódcą nad niziny terenów równinnych. Byłem od niedawna w klanie wody, a już przekonałem się jak ciężko należy pracować, żeby chociażby dorównać reszcie członkom. Mimo to byłem niezwykle podniecony i pełen entuzjazmu. W końcu jak to mówią... z domu prowadzonego żelazną ręką wyrastają Ci najwięksi i najlepsi, Ci, których męstwo, lojalność oraz wierność razem wzięte górują nad wszystkimi innymi. Tak, dobrze wybrałem!
Usiadłem przed przywódcą, odwrócony do niego bokiem, po czym postanowiłem się nie odzywać, uczono mnie, że starszym nie przerywa się rozmyślania.
Offline
Klan wody
Wracając z terenów klanu ognia dostrzegł na dole nowego członka klanu wody. Zaciekawiony ruszył za nim, a on doprowadził go tu, na równiny. Wylądował nieopodal niebieskiego gada, ukłonił u się drżąco i zapytał.
- P-P-Panie? Jak masz n-n-na i-imię? - podniósł nieznacznie dziób nie chcąc się ponownie narażać.
Offline